października 21, 2007

... + update

No i już po 22, a ciągle trwa cisza wyborcza bo 'zabrakło kart do głosowania'. Do ciężkiej anielki, nie można trzymać takiej ilości kart w komisjach, ile zarejestrowanych osób? No ale nic ostatni news mówi, że cisza wyborcza do 22:55 to poczekam. Może się doczekam to wtedy skomentuję. Ale śmieszy mnie ta sytuacja. U nas w rodzinie już poszedł żarcik, że za mało osób zagłosowało na kaczki i spędzają więcej osób do poprawiania kart ;p

EDIT 23:05 - no i znamy wyniki z miażdżącą przewagą wygrało PO. Glory, glory Donald Tusk!! Co prawda któryś z posłów PiS wystrzelił z informacją, że będą żadać unieważnienia wyborów z powodu cyrkow PKW, ale kto by ich teraz słuchał :D Nio to teraz szansę ma PO i zobaczymy jak sobie poradzą i czy nie zmarnują mojego głosu.

2 komentarze:

Moralny pisze...

Vae Victis!

Anonimowy pisze...

A no nie można było trzymać w komisji tyle kart ile jest tam zarejestrowanych wyborców bo nie ma takiej potrzeby bo frekwencja nigdy nie wyniesie 100%, wiec tylu kart się nawet nie drukuje bo szkoda kasy. Kart dowozi się x ilość reszt trzymana w Urzędzie Miasta/Gminy i jak zaczyna brakować to komisja to zgłasza i się dowozi stempluje na miejscu i jest płynność. Problem powstał ponieważ kilka komisji się nie zorientowało ze zaczyna im brakować i się obudzili jak już zabrakło, a jak ktoś wejdzie do komisji to ma prawo tam zagłosować i nie można go wywalić. A jak kiedyś frekwencja wyniesie 80% to są dyżurne drukarnie które mogą w sytuacji awaryjnej dodrukować karty o ile komisje to wcześniej zgłoszą. Tak czy inaczej wyniki podano dopiero o 23 i nie wysłuchałem wszystkich komentarzy bo mi bateria padła jak wracałem pociągiem do domu.