października 26, 2007

Piątek weekendu początek...

... A ja znów zakatarzony, z nosa mi sie leje jak z kranu w dodatku dycham, jak silnik Malucha próbujący zapalic na 20 stopniowym mrozie. Ale nic to naćpam sie gripeksu z ferweksem, pod kocyk i jutro będe zdrów.

A co w kraju? Na razie nic ciekawego do skomentowania, ale cała ekipa bloga 'no pasaran' w sile jednej osoby, patrzy nowej władzy na ręce, by tępić głupotę i pazerność, kiedy tylko się pojawi. Stara władza wciąż myśli, że to tylko zły sen, PiS się odgraża, że wróci za 4 lata (hyhyhyhy swoją drogą niezły żart), a Telekomunikacja Polska obniża rachunki swoim klientom o 20% z powodu zdjęcia podsłuchu przez CBA.

I wsio.

Brak komentarzy: