października 23, 2007

Echhh

Przepełniony radością z wyboru Polaków, sam nie wiem co dziś napisać. Może to, że mam nadzieję, że żywność przestanie drożeć, mieszkania stanieją a płaca minimalna wzrośnie o 100%
A z takich bardziej prozaicznych rzeczy, awansowałem do pierwszej piędziesiątki graczy burning riders, obejrzałem Kill Billa części obie, i odebrałem telefon z banku, że niestety moja kandydatura jest w porządku, ale na chwilę obecną 'uj ci w cztery litery, ale niestety nie zatrudnimy cie. Cóż jutro spróbuje szczęścia w Bibliotece Wojewódzkiej, i pewnie to opiszę.
End of transmision.

Brak komentarzy: