października 14, 2007

Proszę o wybaczenie...

... ale napadła mnie jesienna niemoc i zwyczajnie nic mi się nie chce. To że mało piszę nie znaczy, że zapomniałem o czytelnikach :D Jutro poniedziałek, początek tygodnia, mam nadzieję wrócić do życia ze zdwojonymi siłami. Tyle tłumaczenia, spać mi sie chce :D Ale to pewnie szok tlenowy wróciłem właśnie z domku letniskowego, który przygotowaliśmy do zimy, z spaceru nad jeziora i pewnie dostałem szoku tlenowego :D Taka ilość świeżego powietrza dla kogoś, kto oddycha głównie spalinami może być zabójcza, Ministerstwo Zdrowia ostrzega.
A o czym nie będe pisał od jutra? Na pewno o debacie bo nie oglądałem i postaram sie przez cały tydzień nie napisać nic o polityce. Taka cisza przedwyborcza. Ale pamiętać!! Narodzie! Kochani! Polacy! Głosujemy na ĘĄ !

1 komentarz:

Moralny pisze...

Siakiś dom letniskowy? Łotrze a ja cały weekend czekałem na tekst o religii! [foch]