października 29, 2007

Rlikwie

Dzisiaj w Dużym Formacie, dodatku do Gazety Wyborczej jest artkyuł o wizycie w Polsce relikwi Dominika Savio, włoskiego świętego, patrona ministrantów. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że frekwencja ponoć w kościołach była orgomna (nie wiem, ja nie chodze do koścolła), a mnie zastanawia jak relikwie się maja do mojej poprzedniej notki, o tej. Przyciąganie ludzi do koścoła szczątkami zmarłych jest dla mnie co najmniej dziwne, zważywszy, że o czynieniu ludzi świętymi nic w Bibli nie znalazłem. Fakt niektórzy ludzie (jak Papież Jan Paweł II) w moim mniemaniu zasługiją na niebo od razu, ale bez przesady, nie znaczy to, że mają specjalne względy od Boga i za ich pomocą można uzyskać jakieś łaski. To wymysł ludzi. Podstawą zbawienia, jest tylko i wyłacznie wiara w Jezusa Chrystusa: Dzieje Apostolskie 16:30,31
"A wyprowadziwszy ich na zewnątrz rzekł: Panowie, co mam czynić, aby się zbawić?
Uwierz w Pana Jezusa - odpowiedzieli mu - a zbawisz siebie i swój dom."
Wszelkie relikwie podpadają dla mnie pod łamanie pierszego przykazania o nie oddawaniu czci niczemu poza samym Bogiem.
Proszę więc pamiętać - tylko Jezus ma moc czynienia cudów i do Niego należy się zwracać z prośbą o pomoc. Żaden paluch kogoś-tam wam tego nie zapewni.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

okropny jest ten swiety! i te raczki na bok, strach patrzeć, nie dlatego ze swięty powinien jakos tak inaczej wyglądać, ale on wygląda jak lala dmuchana, fe
sorki świętego

Moralny pisze...

Dla mnie kult relikwi to pozostałość po innych religiach które chrześcijaństwo "wchłoneło", a "wchłoneło" po to by łatwiej nawrócić miejscową ludność.